Jednorazowa misja, ponowne odwiedziny Czarnej Dziury oraz oprowadzanie Mel po GHV (mega dlugi post)...

Bo my jesteśmy normalne inaczej xDDD

Hejo :D

   Dziś mam mega długi post xD Bo naprawdę dużo się zdarzyło :D 

   Po pierwsze: Znalazłyśmy z Mel następną wyrzutnię xDD Gdy wchodziłyśmy na dach domku Elizabeth przez przypadek wpadłam do środka innego domu ;_; Okazało się, że gdy zejdzie się tam z konia i pobiegnie do przodu to zacznie spychać postać do tyłu i wyjdzie tzw. Księżycowy Taniec, którego używał Michael Jackson (spoczywaj w pokoju).

  

Myślałam, że jest lepiej urządzony... xD

    Po długim siedzeniu w środku domku dołączyła do nas Diana, a potem Veronika (koleżanka z klubu) zapytała czy zrobię sobie z nią zdjęcie. Pomyślałam, że zbiorę ekipę (Duśkę i Melorda) i zrobimy sobie wspólnie zdjęcie :) 

   Jednak gdy je sobie przedstawiałam to doszło do tego, że postanowiłyśmy przetestować, zapomniane i znienawidzone przez wszystkich... ławki. Po pewnej chwili zaczęłyśmy rozmawiać na "pogadaj" i jakaś dziewczyna powiedziała, że...: "Jesteście dziwne". xDDDD A my na to: "A może to my jesteśmy normalne, a to Ty jesteś dziwna xD?".

   Tak, więc Diana (lub ktoś inny, nie wiem, bo siedziałyśmy dwie na jednym miejscu ;-;), że: "Jesteśmy normalne inaczej xD".

   Potem pojechałyśmy na wspólne zdjęcie :)

My takie bjutiful :D

   Odwiedziłyśmy także Czarną Dziurę (na zdjęciu nie ma Veroniki, zgadnijcie dlaczego xDDD). Melord zdradził mi pewną informację, a mianowicie co stało się z Lor kiedy wyszłam xD Tak, ma to związek z Czarną Dziurą xDDD

"Kto chcętny za mną" xD

    Pewnego dnia... Stało się tak, że... jestem Podziwiana w Kręgu Błyskawicy xDD Ile mi to zajęło... A Avalon dalej bez twarzy ;_';

Tyle zamkniętych Pandorycznych Szczelin *_*

   Zaraz po wbiciu reputacji Podziwiana odblokowałam zadanie u Alex... Jednorazowe... Wcisnęłam je pokazał mi się tekst, że jestem pełnoprawnym członkiem w Kręgu Błyskawicy i... Skończyło się. Tyle wbijania reputacji i jedno zadanie ;_; Super.

Mam nadzieję, że będzie jakiś dalszy ciąg, bo to było złe ;_;

    No cóż... Przynajmniej mam Alex, Lindę i Lisę w Winnicy i mogę sobie robić zdjęcia z tymi słynnymi obrończyniami Jorvik xD Nie no żart. Jestem zawiedziona :\ Ale przecież nie gram tu dla misji... No serio :D Gram dla ludzi, których tu znam, żeby spędzać z nimi czas i dobrze się bawić :)))

Czemu Linda nie ma siodła? Druidzi powinni jej zasponsorować za obronę Jorvik...
I mnie też xD

W misjach została mi już tylko wymiana szkieletów z DUD do muzeum ;_;

   Dziś Mel odblokowała GHV i poprosiła mnie o oprowadzenie po nim. Tak, jestem urodzonym Duchowym Przewodnikiem ^^ :D

Na moście :) Troszkę ucieło Mel :cc

   Po obejrzeniu GHV (przez chwilę czułam się jakbym je na nowo odkrywała, naprawdę! :)) pojechałyśmy na cs GHV... Wiem, to był błąd. Nie mam tam szans... Pod koniec cs myślałam sobie tylko: "CO JA TU ROBIĘ?!". Nie nadaję się do cs :c Taka prawda.

Po cs confetti padało pół godziny ;_; xD

   A teraz z innej beczki xD

Nie mogłam się powstrzymać xD Musiałam to zrobić xDDDD

    No i już pod koniec postu powiem, że postanowiłam nazwać moje zwierzaki :D

Rich

Rose (angielskie imię)

Roza (rosyjskie imię znaczące to samo co Rose)

   To już koniec posta :) Mam nadzieję, że ktoś kto to czyta dał radę doczytać do końca xD Mniejsza o to... Nikt nie musi tego czytać :) Wystarczy, że te dobre wspomnienia zostaną ze mną i osoby, które je tworzą także C:

   Ja zawsze o wszystkich Was pamiętam, nawet bez zdjęć tutaj ;)

   Do zobaczenia :))