|
Na tle walentynkowych serc w Jarlaheim <3 W całym zestawie walentynkowym ;D |
Hej, haj, siemson! c:
Zacznę od tego, że wczoraj (wreszcie!) zebrałam cały walentynkowy zestaw :) Za moją głową jest ten misiek... Oczywiście musiałam zrobić takie zdjęcie, żeby nie było go widać ;_;
O tu niżej jest takie gdzie trochę go widać...
|
Słodziaśny misiu ^^ Tak słodziaśny, że leży już grzecznie w szafie *-* |
To może teraz opowiem o tym co działo się pewnej nocy na padoku Steva... Zbierałam właśnie jagody i truskawki w Zielonej Dolinie, gdy nagle Ariana napisała, że na padoku Steva jakieś dziecko krzyczy, że ma 22 lata i że to jego padok, a pozostałe dzieci ją za to... Gwałcą O.o
Powiedziałam sobie: Muszę to zobaczyć xD Popłynęłam promem, ale nie było już tego dziecka :c Jednak poznałam Panią Lasu z "Wiedźmina" i Anioła Stróża ;_; Pani Lasu była ubrana całkiem na zielono (cała, włosy, bluzka, spodnie, rękawiczki, kapelusz, buty, czaprak, siodło, ogłowie)... Dziwne, że jej koń wyglądał normalnie. Wysyłała też ciągle wiadomości na czat o treści: ":[".
Natomiast Anioł czy też anielica (xD) jeździła na białym Tinkerze i wykrzykiwała: "Jestem Aniołem!" i "Mudlmy się!"... Także... Było dziko xDD Ariana chciała mnie przedstawić Pani Lasu, ale ona uciekła :c Anioł podeszła do mnie i powiedziała coś w stylu "Jesteś ZŁEM!"... ;-;
No więc stwierdziłam, że to przez czarnego konia. Odnalazłam "kościół" "Anioła" i zapytałam czy Vanish go wybieli ;DD Tak, wiem, bardzo mądre O-o "Anioł" odpowiedziała, że tak i że jestem rozgrzeszona xDD Ale był z tego Anioła ubaw, tym bardziej kiedy robiła błędy ortograficzne w prostych słowach. Przez dłuższą chwilę nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać ;_;
Tak więc jak przykazał "Anioł" pojechałyśmy po różowego Vanisha... Udało nam się go rozwalić kopystką i schować do pudełka jak rozkazała Ariana xD
|
Już nie będę musiała wysyłać Asha na wyspę kiedy będzie miał kompleksy przez białego Araba - Mathew. |
Natarłam go różową skałą i sami zobaczcie efekt xDD
|
Przed |
Jeszcze kilka serii wybielenia i może Ash zamieni się w białego Andaluza? Kto wie...
|
Po |
Pamiętacie dziewczynę z Jarlaheim? Jest ich w zasadzie dwie: jedna jeździ po Stajni Jorvik a druga mniej więcej po drodze go Goldspurów. Ostatnio zaczęłam jeździć i pstrykać sobie zdjęcia z tą pierwszą xD Przyglądałam się jej i doszłam do wniosku, że jeździ bez wodzy ;_; Da się tak, ale to dziwne, bo koń ma przy ogłowiu kółeczka do wodzy O.o Taka ciekawostka...
|
Taka ona seksi :3 Rawr |
|
Ciasto walentynkowe C: |
No to jak już pogadałam o głupotach to mogę przejść do następnej części tematu ("niemile widziani goście"). Myślę, że wiele osób z Was miało taką sytuację: Kupujecie kosz piknikowy, kiełbaskę albo po prostu jakieś jedzenie, jedziecie gdzieś sami lub z przyjaciółmi i rozkładacie swoje jedzenie... No i właśnie w tej chwili schodzą się jacyś ludzie >.< Nie znacie ich, oni nie znają Was, po prostu sobie siadają i się nie odzywają.
Nie wiem jak to u Was, ale mnie to strasznie denerwuje... Chcę sobie na przykład zrobić zdjęcie na bloga jak jem ciasto walentynkowe xD Wiecie, tak przykładowo...
No i od razu ktoś przychodzi... -_-
|
Renata L poszukiwana za zajęcie krzesła obok mnie i postawienie na stoliku pączka wbrew mojej woli xDD |
Rozumiem jeśli ktoś przyszedł pogadać czy coś w tym stylu... Albo to jakiś stary znajomy o którym zapomniałam i się nie przywitałam, albo straciliśmy kontakt, ale nie... Po prostu jakieś dziecko przychodzi siada sobie koło Ciebie, wyjmuje pączka i się nie odzywa ;-;
Prawie zawsze jest taka sytuacja podczas ognisk i pikników... To jest denerwujące! Jestem z klubem, chcę tam z nim posiedzieć, pogadać a tu ktoś wchodzi i siedzi ;_; No serio? Aż tak są niektórzy samotni? A może nie pomyśleli czasem o tym, żeby się do kogoś odezwać, poznać i z nim pojechać na piknik?
|
A druidzi dalej bez twarzy xD |
A propos klubu C: Nie wiem w końcu czy pisałam, że dołączyła do nas Mel i Ariana xD Skleroza nie boli jak to mówią... Z Mel to było takie zaskoczenie, bo wchodzę na SSO, piszę do niej na znajomych, zaglądam kto jest dostępny w klubie i BUM "Melanie Mcbaker" :D Z Arianą w sumie też zaskoczenie, bo wchodzę na czat i widzę, że gęsto ludzi i jakaś osoba na A. Już myślałam, że to Auror(a), ale patrzę... A to Ariana ;D
Pojechaliśmy na spotkanie klubowe co wyrzutni w FP, ale po drodze zagadały do nas jakieś dziewczyny... Jak zwykle o nic... Więc Rose zaczęła mówić po Niemiecku xD Udawałyśmy, że jesteśmy Niemkami (co z tego, że mam polski człon w nazwisku C: Jesteśmy z Niemiec. Tak...). Ogólnie to odzywała się tylko Rose, bo reszta klubu chyba idzie w Angielski xD Potem ja coś tam bąknęłam: "Na, ja" co znaczyło "No, tak"... Chyba. "Entschuldigung, ich verstehe nicht" - "Przepraszam, nie rozumiem" i takie tam... Oprócz tego to tylko "Nein" i "Ja" także dziewczyny chyba się skapły :o Ale czy to ważne? Ubaw był chociaż, bo jedna mówiła, że tata ją uczy niemieckiego a pisała tak: "You're speak Polski?". Także tego... XDD
|
A Lewek poleciał wyżej ^^ |
|
Co to za buty? O.o Takie troszki zdziwne... |
No i teraz kilka takich luźnych zdjęć...
|
Mathew (czyt. Mafiu) się kłania :3 |
|
Wy też lubicie ścigać się z kombajnem i przeskakiwać przez samochód jeżdżący po SP? :D |
No i teraz tak pod koniec chciałam powiedzieć, że nie wiedziałam, iż jest tyle osób, któe czytają mojego bloga ale nie komentują xD Ostatnio spotkałam dziewczynę, która też czyta tego bloga, a nigdy nie widziałam, żeby coś pisała... Dlatego się troszkę zdziwiłam... Ciekawe ile jest osób, które to czytają... Niby są te wyświetlenia, ale ja im nie ufam xD Przecież niektórzy mogą wchodzić kilka razy albo wejść tu przez przypadek...
Zróbmy taką akcję ;D Każdy kto TO przeczyta pisze w komentarzu swoje imię i nazwisko z SSO (jeśli chcecie może być tylko imię i pierwsza literka nazwiska ;)). Chcę zobaczyć ile Was tu jest C: Mam nadzieję, że nie za dużo, bo dziwnie mi będzie, że dużo osób czyta to co piszę :o Najśmieszniej będzie jak nikt tego nie skomentuje albo podpisze się tu mój hejter xD
Dobra... Nie przedłużajmy C:
Do zobaczenia, cześć i nie zapomnijcie zostawić po sobie śladu w postaci komentarza z imieniem ;D
Ps Nie, nie żulę komentarzy ;_; Nie jestem aż tak zachłanna żeby błagać o komentarze jak niektórzy z facebooka... Po prostu jestem ciekawa ile Was tu jest i przyrzekam, że to pierwsza i ostatnia prośba tego typu, żeby nie było ;)
Wiem, że jeśli ktoś jest inteligentny i normalny to zrozumie, że nie ma w tym ukrytego motywu ;D