poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Nowy sport ekstremalny . . .

Hejoo!

  Wczoraj zaczęłam korzystać z SR i robić misje, ale skończyłam dopiero o 00:28. Przestraszyłam się, że przepadnie mi jeden dzień w grze... I tak się stało ;< Szkoda... Tak sobie przed chwilą myślałam, że gdybym kiedyś nie kupiła kasku za SC to teraz, a konkretniej w sobotę stać by mnie było na kupno Andka! Ehh. Dobrze, że nie kupiłam owijek, bo taki też miałam zamiar xD Gdybym kupiła te owijki to w ogóle teraz bym nawet nie myślała o Andaluzie ;o
  Nie działo się dziś nic ciekawego po za tym, że wymyśliłam nowy sport w Star Stable Online xD Nie wiem jeszcze jak go nazwać... Ten sport polega na tym, żeby wjechać na wysoką górę np. Jakąś w Valedale lub Jodłowym Gaju i tak ustawić konia (tak żeby się położył na zadzie xD) i ześlizgnąć się tak całą trasę bez zatrzymywania :D Taka trochę zjeżdżalnia. Ciągle szukam nowych, lepszych miejsc, żeby mieć jeszcze lepszą frajdę :DD Cała trudność tego "sportu" polega też na tym, żeby nie spadać, a zsuwać się po górze, bo kiedy zaczniemy spadać to "Cudem się uratujemy" i wcale się nie ześlizgniemy... ;c
 O tak to wygląda:

ŁIIII!

  Miałam też dziś sporo do przemyślenia z powodu jednej osoby... Nie będę opisywać co się stało, powiem tylko, że mnie olała, olała i zignorowała. Mnie i jeszcze jedną osobę... Bardzo się zdenerwowałam i musiałam sobie przemyśleć różne rzeczy, więc udałam się do... "Myślnielni" xD Tak ta nazwa rozwala, wiem... Było tylko takie jedno miejsce gdzie nikt nie mógł mnie znaleźć, ani zobaczyć...


Sekretny Kamienny Krąg . . .

1 komentarz: