Zue dziewczyny...

  Siemson!

  Dziś kolejny dzień bez SR. Zaczął się nudą, ale co było dalej <3 Jak zwykle spotkałam Zsuzsannę wygrałam z nią w wyścigu xD na pieszo, konno byłyśmy łeb w łeb, ale Zsuzsanna wygrała ;-; Postanowiłyśmy wybrać się na obszar dla SR. Przejechałyśmy mostem w stronę Fir, a potem [nie mogę powiedzieć, bo to tajemnica ;p]. Zsuzsanna powiedziała, że dalej nie można, a ja przejechałam :O potem ona też i byłyśmy po drugiej stronie.

(...)

  Znalazłyśmy super miejsce piknikowe, a potem ja wpadłam do wody w taki sposób, że nie tonęłam, ale nie mogłam też wyjść ;-; Następnie Zsuzsanna podjechała za blisko i też wpadła ;---; Potem się utopiłam i teleportowało mnie na brzeg, więc Zsuzsa poszła w moje ślady xD

  Potem pojechałyśmy głębiej w las, bo chciałyśmy pojechać do latarni. Zsuzsanna jechała przede mną i nagle ją tepło :O Ja nie zdążyłam wyhamować (ZAPOMNIAŁAM O "X"!!!) i też mnie teleportowało >.<

  Następnie pojechałyśmy próbować przedostać się do HC (Urodzajnych Hrabstw) co się nie udało... Potem Zsuzsanna zobaczyła filmik jak ktoś bez SR dostał się do Srebrnej Polany O.o ale do tego potrzeba było osoby z SR :(

  I nagle oświecenie! DALKA! Przecież ona ma Star Rider'a! Więc teraz trzeba czekać do spotkania z nimi, bo umówiłyśmy się już ;D Ciekawe czy się uda...