niedziela, 21 czerwca 2015

Wyjatkowe zdjecie oraz to co czuje sie podczas wyscigow...

Dziękuję Lor :')


Witam :)

   Chciałabym od razu podziękować za zdjęcie (powyżej) Lorraine :)) Jest świetne ;D To taka mała pamiątka z naszej wycieczki w góry JG. Oczywiście zapomniałam wstawić go wcześniej, bo mam sklerozę...
    To nie prawda, że gry nie dostarczają emocji jak świat realny ;-; Dowiaduję się tego prawie codziennie na mistrzostwach. Postanowiłam, że opiszę jedne z moim ostatnich cs xD Jak ktoś nie chce o nich czytać - spoko, nie zmuszam przecież ;p - ale ja muszę je tutaj zapisać.

Budujemy mur z NW na cs SP, proszę zwrócić uwagę na bardzo
ciekawą wypowiedź Mii xD
   Cs zapowiadały się świetnie. Po zignorowaniu większości osób z poziomami >15 pozbyłam się lagów. Kiedy została stworzona moja grupa (czyli jak zawsze grupa nr 1) napisałam na klubowym czacie swoje: "Powodzenia, bez odbioru" które w praktyce z powodu pośpiechu wygląda zazwyczaj tak: "powoo be zodbioru" i zignorowałam pozostałe osoby w grupie (osoby z klubu). Otworzyłam inwentarz, żeby zmienić potem ekwipunek na rzeczy z innymi bonusami i wyłączyłam panel, żeby nie dekoncentrować się tym, które miejsce aktualnie zajmuję. Jednak po kilku sekundach wcisnęłam "ESC", bo stwierdziłam, że warto jednak wiedzieć czy mam jakieś szanse... 
   "Nie mam szans"- stwierdziłam zaraz po starcie patrząc na swoje 16 miejsce...
   Postanowiłam jednak zająć jak najlepsze, żeby już nie było wstydu ;\ Skupiłam się maksymalnie i powstrzymywałam się przed za wczesnym wciskaniem spacji, które mam w zwyczaju. Zgrabnie skoczyłam przez siano skracając sobie drogę, odbiłam mocno na lewo, skoczyłam w porę przez drewnianą przeszkodę w kształcie okna i skręciłam na maksa w lewo, by skrócić drogę znowu. 
   Dotarłam do płotu przy drodze, ale próbując go przeskoczyć zahaczyłam koniem słupek w płocie i wleciałam w siano, której jakimś cudem udało mi się przeskoczyć bez zatrzymania konia ;_;
   Spojrzałam na tabelkę, prowadziła Lor i niedaleko była Mia. Zajmowałam 9 miejsce.
   Dobiegłam do kombajnów jednak w kącie ekranu mignęła mi najgorsza sytuacja jaka może się zdarzyć: Kiedy skręcę za połową pola koło silosu, spotkam się z dwoma kombajnami jadącymi koło siebie... Pomyślałam: "No to już po mnie... Zajmę przed ostatnie miejsce" ;-;
   Skręciłam w lewo i zobaczyłam przed sobą pędzące kombajny. Skoczyłam dosłonie ociupinkę przed tym jadącym po wewnętrznej stronie czworoboku i wjechałam pomiędzy nie. Odetchnęłam... Ale niezbyt głęboko, bo kiedy spojrzałam na tablicę zobaczyłam, że jestem 5!
   O mało nie wpadając na owce (które zatrzymuję, uwaga!) przeskoczyłam na skos przez murek modląc się by zahaczyć o punkt kontrolny, który był niestety równolegle do murka... Udało się! Ominęłam kilka luźno stojących krów i w ten sam sposób pokonałam następny murek. Tam na szczęście punkt kontrolny stał z ukosa co umożliwiło mi jego przekroczenie. 
   Powiedziałam sobie: "Oddychaj" bo zorientowałam się, że odkąd spojrzałam na tabliczkę i zobaczyłam swoje 3 miejsce znów zaczęłam wstrzymywać oddech. "Teraz wystarczy utrzymać tempo i będzie podium" - pomyślałam. 
   Nie ryzykowałam skoku przez przeszkody koło stada owiec tylko zgrabnie je ominęłam i ścięłam zakręty podczas robienia półokręgu wokół silosu niedaleko padoku Marleya (byłam już wprawiona, ponieważ prawie codziennie robię Wyścig Wiatraka xD). 
   Zerknęłam na tabliczkę i zmiękły mi nogi... Byłam 1. Ręce zaczęły mi się trząść. "wytrzymaj, wytrzymaj" - mruknęłam pod nosem. 
   Ścinając zakręt tuż przed metą zaczęłam gorączkowo myśleć: "TYLKO NIE ŁAWKA, TYLKO NIE ŁAWKA!". Na szczęście na nią nie wpadłam (sso niepotrzebnie je dodało). Dobiłam do końca trasy. Przeskakując przez sznureczek z kolorowymi trójkątami prosto na metę patrzyłam już wprost na tablicę czy moja nazwa gracza nie przesunie się na niższe miejsce jak to zazwyczaj pod koniec bywa...
   Nadal byłam pierwsza! 
   Zastanawiają się czy aby mi się nie przewidziało czekałam minutę po czym po wyświetleniu tablicy z miejscami oczy wyszły mi z orbit. Nadal byłam pierwsza!

Lor i ja ukrywamy się w jedynych zielonych krzakach w GHV...
Bardzo dobra kryjówka, prawda? c':
   Trzeba było kilku minut zanim ochłonęłam... Nie mogłam uwierzyć w jedno: Jak udało mi się wskoczyć na 1 miejsce z 16?! O-o
   Bez odbioru

5 komentarzy:

  1. Jestem jam na zdjęciu super kryjowka juleg:D xD
    Elite Shortland
    koniec.

    OdpowiedzUsuń
  2. Juleg gdzie te włosy kupiłaś?
    Elise

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieks za odp. :D
    Elsa (takie mam przezwisko)

    OdpowiedzUsuń