"Na gazie przez Jorvik", skladka na manicure dla Pi oraz liga miszczow... C:

Te jej paznokcie... Chyba na tych bagnach utopiła gdzieś swoje nożyczki do paznokci... Albo chociaż pilniczek??? ;__;

Hejo! :D

   Dziś mam trochę więcej do opisania niż w ostatnich dniach ;) Może dlatego, że dziś piątek :D A właściwie to sobota, bo pisze tego posta o... 00:44 C: Ale mam teraz wenę i muszę napisać posta...

   Więc tak: Dzień zaczął się na ogól od dobrych wiadomości ;D Zobaczyłam, że mam jakiś list/y w skrzynce. Pojechałam do Moorland, bo tam miałam najbliżej i BUM! Zaskoczenie! (kliknijcie aby powiększyć zdjęcia).

   2x100 SJ za dwa pierwsze miejsca na torze: Wild Bobcat i Fort Pinta :D Nie spodziewałam się... Szczerze. Bo Wild Bobcat i FP to bardzo popularne trasy i myślałam, że szybko ktoś mnie pobije a tu nic ;-; Dzisiaj zajęłam pierwsze miejsce tylko na torze Jeziora Valedale, ale mam nadzieję, że utrzymałam miejsce i dostanę hajs xD 100 SJ to nie za dużo, ale przyda się ;)

   Zawsze się przydaje.

   Wczoraj Mel dowiedziała się, że da się chodzić po schodach w JCP pod prąd! :o Od razu pojechałyśmy to sprawdzić, ale nie za bardzo się dało xD Jak coś odkryjemy to dam Wam znać i umieszczę to w Sztuczkach...

   A tak wpadłyśmy na koncert Raptora i zabawiłyśmy się w modelki C: Zaprezentowałam nowy płaszczyk, a Mel chińską twarz... xD Żartuję :) Mel Twoja twarz jest ślicna <3

Tap Madl normalnie C: Nie jestem Magą -_-

    Następnie pojechałyśmy na cs Stajni Jorvik... A na promie było tyle ludu... ;_;

Tyle ludu, a jeszcze nie wszyscy wsiedli...

   Dzisiaj wpadłam z Lor na Mistrzostwa Jodłowego Gaju :) Uwielbiam je mimo, że już nie wygrywam. Są ciekawe, ponieważ jest burza, przewracają się drzewa, błyska się i ogólnie to najciekawsze cs w grze :)) Ostatnio wpadłam na pomysł, że dobrze by było gdyby były Mistrzostwa SP (przechodziły by przez Wiatrak Willa, te wszystkie łąki, Winnicę, teren obok Ujeżdżalni, MSP i inne). Ale pewnie nie będzie...

Reprezentacja klubu EF na Mistrzostwach Jodłowego Gaju
w strojach klubowych ;D

   Po dalszym podbijaniu wyścigów (Lor zajęła 1 miejsce w beczkowym wyścigu Marleya [aplauz proszę!]) spotkałam czytelniczkę bloga. Rozpoznała ona Mel, która chyba jest lepiej rozpoznawalna na moim blogu niż ja sama xDD Po chwili jednak wszystkie stwierdziłyśmy jednomyślnie, że wspaniale jest kręcić się bezmyślnie w kółko... Tiaaa... ;')

Nie wiem co sobie pomyślała ta dziewczyna, która na nas patrzyła
i chyba boję się dowiedzieć ;_;

    Kiedy zostałyśmy z Mel prawie same postanowiłyśmy wykonać zadanie, które już dawno wymyśliłam... Chodziło w nim o to by jak najdłużej wspólnie jechać przez Jorvik przy maksymalnej prędkości bez zatrzymywania (bez wpadania na przeszkody, zwalniania itp.). Mel wpadała głównie na murki, a ja... No cóż... Ja spadałam z wysokich górek ;_; 

    Pod koniec szaleńczego biegu wpadłam rozpędzona do FP i po bezmyślnym wjeździe na platformę z kucykami do kupienia (przy maks. prędkości), nie mogąc zawrócić wjechałam na schody na których koń sam mi się zatrzymał... Tak to jest w SSO. Nawet nie można cwałować po schodach. No przecież w rzeczywistości można :')))) Hyhhyhyh....

   Nasz rekord to 3.51.49 (minuty.sekundy.setne sekundy).

Lewek cwałuje dziarsko przed siebie, a za nim Smoczek
pod Melordem C:

    Na koniec zagrałyśmy w berka xD Dość krótko... Kiedy Mel już wychodziła powiedziała: "Pa", a ja odpisałam "Branoc" niestety już do powietrza... :C

Taka ja gadająca sama do siebie... Co prawda a czacie była jeszcze
Tati, ale tak brzmi bardziej dramatycznie xD

Do zobaczenia w następnym poście ;)