Halloweenowe szaleństwo xD

Na nocnym niebie chmury się kłębią.
Noc mnie ogarnia, pieści swą głębią.
Podmuchy wiatru liśćmi targają,
Szeleszczą, huczą, zawodzą, grają...
Chłód mnie przenika do szpiku kości...
Ciemność rozgrzewa - kocham Ciemności... 
~Blake William "Mroczny hymn"

Witam serdecznie! ;>

   Nie wiem czy wymyśliłam już kiedyś bardziej badziewny tytuł niż ten... no ale trudno się mówi i żyje się dalej ;D Ten post zaczęłam pisać już... tydzień temu. Dlaczego teraz go kończę? Ha! O nie! Nie przez moje lenistwo! Oj nie... wręcz przeciwnie. Brak czasu i tyle, więcej mówić nie będę, bo zgaduję, że wszyscy zazwyczaj za dużo go nie mają ;)

   Chciałam szybciutko wspomnieć o misjach. Kiedy zespół SSO już wspomniał w aktualizacjach, ostrzegł, że misje mogą być przerażające od razu nastawiłam się na krew, latające członki i mroczne scenki grozy :'))) I w tym momencie pojawia się mój głos rozsądku: "Julka, ogar, to gra dla dzieci, a nie The Forest czy Slenderman" ;-;

I kiedy stoi się w takiej odległości, a ona nagle prosi o podwózkę,
już wiesz, że coś jest na rzeczy...

   I w tym momencie nagle BUM JEB SZAKA LAKA BUNGA i mamy...

CZARNO GEMBEEE xDDD

   Także jak przystało na porządnych tchórzy, uciekamy...

Od razu przypomniał mi się wyścig Złotego Jabłka
z czarownicami xD

   A teraz najśmieszniejsza sytuacja życia... Już pod koniec zadań, które robiłam z Lor (to ważne) zapomniałyśmy wziąć posążek i zanieść go do przemytników. Wróciłyśmy do lasu. Lor wyszła z gry, bo miała coś do załatwienia a ja zaznaczyłam zadanie i pobiegłam do nory przemytników i wtedy ogarnęłam... Loreg rzeczywiście zapomniała wziąć posążku... i nie chodziło o zaznaczenie tylko o kliknięcie na niego ;-; Mój musk otrzeźwiał i skojarzyłam, że jestem o jedno zadanie do tyłu od Lorka. I tak właśnie musiałam się wrócić raz drugi po głupie zadanie...

   Kilka dni później weszłam do gry z przekonaniem na nudny trening, repu u GED (mam już popularną :D), cs i inne pierdołki. Ale, ale, zapomniałam, że mam klub xD Holly podsunęła mi myśl, żeby po prostu powłóczyć się po Zapomnianych Polach. Dawno czego takiego nie robiłam, więc pomyślała: "Czemu nie?". 

   Jednak rzeczywistość troszeczkę odbiegła od planów...

   Pozytywnie, rzecz jasna ;)

   Urządziłyśmy sobie z dziewczynami ognicho :3 A potem, kiedy już zapakowałam kiełbaski do kieszeni i chcąc w spokoju spożyć mój łup, rozpoczęła się gonitwa... Całą sprawę miał rozstrzygnąć wyścig, który wygrałam, ale w końcu sprawa nie została do końca zamknięta xD

   Kiedy nie trenowałam nowych koniełów to łapałam duszki, ale tylko te z ubraniami z zestawu i duża ilością pieniążków xD Także prezentuję tegoroczne zestawy halloweenowe C:

   I to już koniec na dziś ;) Niebawem (to wiem na pewno) kolejny post o pewnym tereniem, albowiem...

Tak, wiem, makijaż jest świetny... A moja
karnacja wogle się od niego nie różni... Nie wiem
czemu wogle przyszło mi to do głowy... ;_;

ŁRAMU EIN PCJ Z GUB - Zagadka dla inteligentnych ;p

Śmierć buga z JCP + nowy horseł c:

Poczułam się jakbym była posągiem stojącym na półce xD

 Hej, haj, heloooł! C:

   Miałam super zarobiony tydzień a po za tym głównie skupiam się na klubie, więc nie miałam czasu nic napisać... Z resztą nie miałam nawet tematu albowiem...

BUG Z JCP PRZESTAŁ DZIAŁAĆ! TAM-TAM-TAM-TAAAAAAAAAAAAAAAAAM!

   Bardzo możliwe, że na blogu o nim nie wspominałam, bo wiecie jak jest xd Lepiej pokazać dwa-trzy screeny niż opowiadać jak zrobić jakiś bug. Niektóre bug są niegroźne i nie ma problemu kiedy się ich użyje (np. zrobienie niewidzialnego jeźdźca) ale te dzięki którym wchodzi się na zamknięte tereny, wzbogaca się o różne rzeczy za darmo (tak, jest taki bug XD) są już podstawą do banana :v Jeśli ktoś się uprze to mogą nawet za głupiego screena zablokować, choć podobno zespół SSO ma dystans do bugów...

   Tak, więc bug z JCP od ostatniej aktualki dednął [*] Ostatnio chciałam zobaczyć jak tam to wszystko wygląda w Pd. części UH i okazało się, że z wycieczki nici ;-; Dobrze, że z Lor już dawno odwiedziłyśmy PUH, Wulkan Garnoka oraz teren koło Jeziora JG C: Został co prawda jeszcze teren koło A.A.E., ale już trudno...

   Po dodaniu nowych maści Shire stwierdziłam, że na jednym BigBoy'u się nie skończy xD

   Tak, więc oczywiście zaprzestałam jego trenowaniu (jestę lenię) i kupiłam nowego Shire. Drugi Shrek ma maść siwą jabłkowitą (nie mylić z myszatą xD).

A na imię miał... MarbleWarrior XD

    Marmurowy Wojownik to trochę dziwne imię - fakt, ale to takie skojarzenie z ostatnią częścią Harrego Pottera, gdzie Ci kamienni żołnierze zaczynają bronić Hogwartu przy starciu z SAMI WIECIE KIM xD A że w pierwszym członie nie można dać "stone" to dałam "marble", bo w końcu to też rodzaj kamienia C:

   Także... to już koniec postu... Nie mam nic ciekawego do powiedzenia :\ To chyba pierwszy taki okres, kiedy nie mam żadnego tematu. Tak zawsze gdzieś weszłam, coś znalazłam, a teraz?

   Mam nadzieję, że nie skończę opisując aktualizacje i swoje nowe konie ;_________;

Do potem...

Oh! - klub Opal Hearts :D

serca ze str: www.kingmanarts.com

Witam! :)

Chciałam dać ogłoszenie albowiem (mój) klub Opal Hearts (OH xD) poszukuje osób powyżej 14 lat :)

Zalety klubu:

• Brak stroju i koni klubowego - pełna dowolność
• Nieobowiązkowe rajdy, gry (slender itp.), obowiązkowe udzielanie się na czacie
• Rządy sprawują liderki i właścicielka (nie ma rządów absolutnych xD)
• Przyjmujemy tylko powyżej 14 lat (przy wyjątkach obowiązuje okres próbny)

   Jeśli chcesz dołączyć do OH (ten skrót jest świetny XD) wyślij mi wiadomość na skrzynkę (w sso) lub napisz do jednej z liderek, jeśli takową zobaczysz:

Właścicielka - Julia Wilknight

Liderki - Lorraine Northdawn oraz Samantha Darknest

Kupowanie LT (za pomocą PSC) [instrukcja]

 Witom! :)

   Tak jak mówiłam, piszę notkę na temat kupowania LT. Na razie tylko przez PSC, bo tym sposobem kupowałam i uważam, że jest to najlepszy i najbezpieczniejszy sposób, który poleciła mi Lor xD No to zaczynamy :D

   Pierwsze co (1) to wybieramy ze swojego konta (zalogowani) ofertę LIFETIME za 129.99 PLN/zł Polskich (tak, ta notka będzie piekielnie dokładna, żebyście nie mieli żadnych wątpliwości jak to działa xD). Przenosi nas na stronę wyboru opcji płatności.

   Do wyboru mamy 4 możliwości, dziś zajmiemy się Paysafecard C: Zaznaczamy PSC (2) a następnie klikamy kontynuuj (3). Znajdziemy się na stronie zupełnie innej. Nie zdziwcie się, że nie jesteście już na SSO xD

    W prawym górny rogu widnieje kwota za LT, czyli w tym przypadku 129.99 PLN. Z prawej strony mamy jakieś mypaysafecard, ale to nas nie obchodzi... No chyba, że Was obchodzi xD Nie no taki żarcik... Chodzi o to, że jeśli macie konto na PSC to możecie go tu użyć, zalogować się itd. ale nie jest to konieczne. 

   Zanim cokolwiek wpiszemy klikamy (4) "Podaj dalsze kody PIN", bo zapewne w punkcie z PSC kupiliście kupony za 100 zł i 30 zł (dwa paragony). 

   A propos, PSC możecie kupić tylko w niektórych punktach, polecam zapytać w sklepach z gazetami, w punktach gdzie można kupić zdrapki. Można wejść też na stronę PSC i znaleźć najbliższy punkt ze sprzedażą PSC. Po prostu bierzecie hajs (130 zł) idziecie do takiego punktu i mówicie: Dzień Dobry! Poproszę Paysafecard za 130 zł. Pan/pani drukuje Wam na takim urządzeniu dwa paragony (jeden z kodem na 100 zł a drugi z kodem na 30 zł, ponieważ karty do PSC są jak doładowania, można kupić tylko za: 10, 20, 30, 50, 100 i 300 zł. Oczywiście jeśli kupujecie LT za 100 zł to kupujecie po prostu dwa razy po 200 zł, ale ja tutaj przykładowo pokazuję sytuację z LT za 129.99 zł).

   Czyli mamy już te kuponiki. Nagle pojawia się więcej miejsc do kodów/PIN-ów.

   W pierwszej rubryczce (5) wpisujemy pierwszy kod (nie ma znaczenia czy najpierw na 100 czy na 30 zł). Kod widoczny na paragonie to ten wytłuszczonym drukiem (NIE NUMER SERYJNY). Następnie w drugiej rubryczce wpisujemy kolejny kod (6). Po upewnieniu się czy obydwa kody są poprawne (sprawdźcie dobrze kilka razy), klikamy (7) "Tak, akceptuję Warunki firmy paysafecard" (czyli, że wiemy, że kupujemy to co kupujemy ;p). I na koniec wciskamy (8) "Płatność". Przekierowuje nas na stronę z numerem zamówienia, potwierdzeniem. Możecie je wydrukować lub zrobić screena, ale jakby co takie amo potwierdzenie przyjdzie Wam na e-mail C:

   Gratulacje, tak oto zakupiliście LT xDDD

   Mam nadzieję, że ta notka Wam pomogła. Jeśli macie jakieś pytania - pytajcie. Mogę spróbować zrobić notki o pozostałych metodach płatności z tymże tą uważam za najprostszą i najbezpieczniejszą. Przelewy są średnio bezpieczne, bo zawsze może się zdarzyć tak, że pobierze Wam przez błąd kilka razy... Nie powinno, ale... W PSC nie pobierze Wam więcej niż macie kupon xD Także...

 Do zobaczyska C:

TA chwila, zmartwychwstanie bloga... xD

Niczym Merida Waleczna xD

Hej! ;D

   Wreeeeeeeszcie coś piszę :) Jak już zacznie się pisać bloga to trudno przestać to robić, nawet jeśli nie ma się sensownych tematów. Liczy się tylko przelewanie myśli na słowa... no i zdjęcia xD 

   Wczoraj nadeszła chwila.... T A chwila, kiedy zakupiłam (fanfary w tle) SR LT :D (aplauz) xD

   W zasadzie to pamiętam, że zawsze byłam tak anty nastawiona do LT... że mają je zazwyczaj rozpieszczone przez rodziców dzieci itp. To było trochę niesprawiedliwe i mało obiektywne :\ Cóż, poglądy się zmieniają C: A teraz taka podpowiedź dla innych osób, które chcą kupić LT, "ale rodzice nie pozwalają". Jak macie swój hajs to po prostu idziecie do punktu z PaySafeCard, kupujecie takowe za 100 i 30 zł, a potem wpisujecie kody z kuponów do płatności z PSC na stronie SSO i tyle. Jeśli chcecie mogę Wam zrobić o tym oddzielny post, żebyście wiedzieli jak to przebiega, bo ja się trochę cykałam xD

   Kody? Przepisać? Ale jak to tak? No a co jak nie zadziała? A ten no, a jakie te cyferki? 

   No ale w końcu się udało. Natomiast nie polecam kupować LT kartą MasterCard. 

  Do poniedziałku do godz. 11:00 jest okazja LT + 4000 SC za 130 zł. Nie namawiam, ale okazja sami przyznacie, że niezła xD 

   Czy LT cuś zmienia? Raczej nie... Po prostu nie musisz się martwić o SR i masz wyjątkowo sporo SC xD Wczoraj właśnie poszalałam i kupiłam Shire widocznego wyżej i poniżej xD O dwuznacznym imieniu: BigBoy XD Cwałując na nim przypomniała mi się scena z Meridy Walecznej C:

Nie, nigdy nie wyrosnę z fajnych bajek...