Pienkny widoceg C': |
Witam! C:
Co by tu opisać... Czasem zastanawiam się czy zapisywać tu takie myśli xD W zasadzie to bez sensu...
Ostatnio wybrałam się do JCP. Z nudów. Postanowiłam sprawdzić czy nadal widoczne są u mnie odznaki zakupoholizmu... Chyba są, bo wydałam na ubrania i inne pierdoły ok. 500 SC. Stoczyłam się.
Pamiętam jak kiedyś pisałam, że nie ma sensu wydawać SC na ubrania, tylko na konie. Ale pamiętam jak potem pisałam, że jak będę mieć już wszystkie konie to zacznę kupować kokardki i inne takie niepotrzebne rzeczy xD
Kupiłam nowy ekwipunek dla konia, taki w stylu ludowym... oraz sukienkę poniżej, której bym nie zauważyła, gdyby nie powiedziała mi Lór (dzięki Lor :)).
A za mną wszystkożerny Sucharek... Siano, drewno, śnieg - Nie ma znaczenia xD |
A teraz mój nowy wygląd...
.
.
.
.
.
.
TA-DAM! xD
Nie, te włosy nie są krótkie, z tyłu są związane ;p |
Moja pierwsza reakcja to: CO JA ZROBIŁAM...
Potem doszłam do wniosku, że może i nawet lepsze są te włosy C:
Niezłe miejsce na ognisko C: |
Lor powiedziała nawet, że ta bluza może być moim znakiem firmowym xD No bo przecież Wilknight ;D
Juleg Ogóreg Odkrywca Dachu :') |
Odwiedzając miejsca, których teraz się nie odwiedza... |
W zasadzie to zauważyłam, że gdy skończyły się misje u takich tymczasowych postaci jak np. Mistrz szpiegostwa to już się tam nie pojawiam... To trochę smutne. Takie zapomniane miejsca :\ |
Zzz... xD Sucharek zasypia z nudów |
I jeszcze takie zdjęcie... |
A wracając do zawodów to wczoraj wygrałam dwa pod rząd :D Dla mnie jest to duży sukces, ponieważ jestem zawsze 1 grupie a tam jest na prawdę trudno. Można przejechać bez błędnie i mieć 7 miejsce...
Wygrałam kucykowe i FP. Rozetka z cs FP bardzo mi się podoba. To takie słoneczko. Gustowne są jeszcze rozetki z SP i SJ ;D Poniżej macie zdjęcie złotego cuda C;
Słońce - jakby symbol Fortu Pinta C: |
Od jakiegoś czasu z Lor byłyśmy "wolnymi strzelcami", wystąpiłyśmy z EF
licząc na jakiś duży, aktywny klub. Na Honey byłam już w jakiś
Panterach, ale to tylko przez kilka minut xD Potem Golden Mustangs Club
(już z Lor), ale tam też długo nie zabawiłyśmy aż wreszcie dziś
trafiłyśmy do Water Aces Club.
Zobaczymy jak tam będzie.
W tle przy lini startowej - Veronika, którą spotkałam :) |
Spotkałam też pewną czytelniczkę C: Dziękuję za miłe spotkanie ;D Fajnie jest spotykać czytelników bloga, ale przypadkowo najzabawniej. Nigdy nie wiem kiedy będę na SSO ani czy będę długo, więc raczej nie lubię umawiać się na jakieś spotkania. Czasem nie będę mogła przyjść i nie chcę, żeby ktoś miał mi to za złe... Albo gdy się spotkam z jakąś czytelniczką bloga to będzie ona miała o mnie inne wyobrażenie...
To już koniec C:
Przeniesienie się na Honey było dobrą decyzją :) Do zobaczenia kiedyś ;DD
Super blog ciekawe posty.
OdpowiedzUsuńJa też jestem na miodku :3
Fajny fryz ;) Ja się będę musiała przyzwyczajać do Twojego nowego wyglądu. Sama chciałam zmienić na takie "proste" w Jarlaheim, ale one do mnie nie pasują (a może JA DO NICH NIE PASUJĘ ;-;)...
OdpowiedzUsuńZostaję na ciastkach, jakoś moje koleżanki z okresu 5-10 lvl tam są i nadal się kolegujemy c:
Świetny blog <3 Oryginalność <3 Zazdroszczę ci tylu przyjaciół na sso, ja nie mam żadnych ;c
OdpowiedzUsuń