czwartek, 30 lipca 2015

Tajemnicza polana w DUD i nowy kon =oo

Klub "Kolorowych Kitek" w akcji xD






Hejooo! C:

   Niedawno wybrałyśmy się z Lor do zamkniętego obszaru koło A.A.E. aby pokazać go Sam (zła kobieta od razu dobrze spadła ze skały jakby robiła to od dawna ;-;). Z odpowiednimi mocami przeszłyśmy dalej niż zazwyczaj, ale i tak w końcu nas teleportowało xD
   Zauważyłam, że dużo osób ma taką fryzurę jak ja ;-; Sam i Lor mają identyczną jak ja tylko inny kolor dlatego zdecydowałam, że założę klub "Kolorowych Kitek" xD
   Następnego dnia (albo trochę później ;D) wybrałam się z Lor do ciekawego miejsca w DUD. Pokazała mi je najpierw Sam, ale nie udało mi się tam wejść przez to, że miałam "błąd sieci" :\

Sam chyba trenowała, bo jej nie mogłam dogonić D:
    Kiedy dobiegłyśmy do DUD zafascynował mnie jeden z bugów gry... Stanie w powietrzu nad wielką przepaścią *-*

No a w następnym wcieleniu to ja, psze pana, chcę być
aniołem C:
    Kiedy wreszcie przebiłyśmy się przez sopel lodowy dotarłyśmy tam:

Wygląda jak część UH, ale ta fioletowa poświata jest ciekawa...
   Sam ma teorię na temat tej fioletowej poświaty... Że pochodzi ona z Sekretnego Kamiennego Kręgu jednak mi wydaje się, że znajduje się on trochę za daleko ;-; Ale być może tak jest.
   Czasem na mistrzostwach dzieją się różne rzeczy... Czasem wypatruje się różne dziwne  rzeczy takie jak te spodnie poniżej:

"Są piękne" ;_;
   Zmieniają poziom jakości grafiki trzeba być przygotowanym na to, że zacznie utrudni to życie. Tworzy się wtedy takie odbicie w wodzie, które bardzo przeszkadza w grze :\

Ten ogon mnie rozwala x
    A będąc już w temacie cs tutaj macie plagę brązowych kucełków:

Bronzowe kucyki rzondzoo! =0
    Zagubione zdjęcie z Lor C:

Fryzy jako konie są w grze strasznie wolne i mało zręczne jednak
do zdjęć są absolutnie najlepsze :)
    Robiąc zdjęcia do aktualizacji zakładki o moich koniach natknęłam się na kolejny bug. Tam gdzie kiedyś wylądował Nic swoim balonem nie da się wejść. Po prostu jakby była tam przeźroczysta ściana v-v

Wniknij Amber, wniknij...
    I na koniec wreszcie mój nowy horseł xD Nazywa się Silverblood (chodziło mi o coś jakby Srebrnokrwisty). Jego imię odnosi się do serii książek "Błękitnokrwiści" Melissy de la Cruz. W książce błętnokrwiści są jakby upadłymi aniołami, które odradzają się z krwi. Srebrnokrwiści to dawni błekitnokrwiści, którzy wypili krew błękitnokrwistym. Stają się wtedy mrocznymi stworzeniami i nie mogą się już żywić krwią czerwonokrwistych (ludzi)... No i takie tam ;-;

Sylwek xD
    Z powodu mojego lenistwa zamieszczam post o swoim NOWYM koniu dopiero po kilku dniach , kiedy mój NOWY koń ma już JEDENASTY poziom... Czasem nie mam już do siebie siły ;_;

Do następnego postu ;)




leńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleńleń

sobota, 25 lipca 2015

Ekscytujace chwile z misjami, bugi w grze i dziwne podobienstwo jednej z postaci...

Tornado to jednak bardziej odpowiednie imię dla tego konia ;-;

Witam :)

   Jak fajnie jest być wreszcie a bieżąco ;D Skończyłam wreszcie wszystkie misje :) Zazwyczaj zaraz po aktualizacji (lub na drugi dzień) wszystkie nowe misje są już tylko wspomnieniem, a tu ostatnio złapałam lenia i olałam wszystkie misje... To chyba przez ten upał wszystkiego mi się odechciewa ;-; Teraz właśnie gdy piszę tego posta kończy się burza i powietrze jest takie chłodne :) Taka chłodna bryza kojarzy mi się z morzem za którym już tęsknię... Nie chodzi o samo wchodzenie do niego czy pływanie tylko raczej o ten uspokajający szum gdy fale przychodzą i zaraz się cofają.

Zawsze o krok przed Tobą, Marley ;>
   To będzie raczej taki post oceniający misję, bo narobiłam w trakcie jej dość dużo zdjęć xD Sama nie wiem dlaczego... Chciałabym zacząć od tego, że jeden ze złodziei konia jest uderzająco podobny do postaci Seneca Crane'a z Igrzysk Śmierci ;-;

Nawet mają podobne czerwone ubrania xD
   Teraz będzie taki spojler, więc jeśli nie robiliście jeszcze misji i nie chcecie wiedzieć jak będzie ona dalej wyglądać zjedźcie na dół pod taką linię:
_______________________________________________________________________________

"czujesz mój oddech na plecach?"

    No więc tak... Po dojechaniu z Marleyem do Baronowej spotykamy dwóch mężczyzn, którzy zamienili konie. Valiant ich rozpoznaje i prowadzi do ich kryjówki, gdzie złodzieje przetrzymują prawdziwego Butterfly... 


    Następnie Butterfly znika i tutaj nie wiem czy pominęłam jakiś tekst, czy po prostu jest to bug, że koń sam sobie nagle znika ;_;

Sucharek jest lepszym skoczkiem od niego, pfff ;pp
   Potem wracamy do CJSP (Centrum Jeździeckiego SP), ale oczywiście złodzieje już odjeżdżają. Tutaj należą się podziękowania dla osób rozwijających grę za to, że auto jechało szybko a nie wlokło się xD Czasem w innych misjach właśnie tak było, niby ktoś się spieszył a jechał/biegł wolno jakby bał się, że go zgubimy ;_;


   Jednak zdarzały się momenty, gdzie po prostu doganiało się samochód (nie mam tego za złe, spoko, tak mogło się zdarzyć w rzeczywistości). 


   A potem na koniec nawet jeśli byliśmy prawie na samochodzie, przed nim albo nawet obok niego i tak...


   Ucieka... Ale całą sytuację ratuje Valiant, który najwyraźniej choć bał się skoczyć przed przeszkodę (a raczej według mnie tego po prostu nie umiał) nie lękał się zagrodzić drogę rozpędzonej maszynie... Trochę naciągane... Ale przecież SSO to nie jest prawdziwy świat ;-;


   Dobiegamy do rozbitego auta jednak Pan A... (no ten podobny do Seneci xD) ucieka. Niby wszystko fajnie, ale i tak musiałam się dopatrzeć niedopatrzenia (gra słów YOLO YOLO). Po tym jak samochód uderza w drzewo animacja uciekającego auta pokazuje się od nowa. Być może to po to by ktoś kto jednak zgubił samochód mógł go odnaleźć i kontynuować zadanie... Jednak dla mnie lepiej mogliby tego nie robić. Zawsze można wtedy odrzucić zadanie i zacząć pościg od nowa ;)

Na koniec dostajemy taką oto sukienkę... Niezbyt ładną
według mnie, ale taka jest większość nagród w misjach ._.
Przynajmniej można ją drogo sprzedać XDD
_______________________________________________________________________________

   Co do bugów... Ostatnio na pewno zauważyliście, że SSO miało awarię (być może niektórzy dalej nie mogą grać). Ja przez tą awarię straciłam 2 dni SR ;-; Z pulpitu dalej mam "error 1010" gdzie pisze, że właściciel strony zbanował mi dostęp do przeglądarki xDD Gra działa mi tylko ze strony, ale już nawet nie będę pisać do Supportu... Pewnie odpowiedzą za 2 miesiące C:
   Buga zauważyłam przeglądając swoje rozetki z mistrzostw (jest ich niewiele, bo zawsze kiedy miałam jakąś więcej niż 1 to ją sprzedawałam...). Rozetki można sprzedawać tak: złota-500 SJ, srebrna-250 SJ i brązowa-100 SJ. Jednak coś się pokiełbasiło przy rozecie z cs SP i można ją sprzedać tylko za 30 SJ ;_; Już nie mówiąc o tym, że w opisie jest taka jakby nazwa pliku zamiast standardowego opisu typu: "Medal za zajęcie ... miejsca w Mistrzostwach ...".

Tak jakby... Nie opłaca się zdobywać 1 miejsca w cs SP xD
   Spodobała mi się też misja na plaży, jednak wyścig jest na prawdę denerwujący xD Zazwyczaj kończy się tak:

Sucharek nie zważając na to, że ma mokre nogi, stoi sobie
w wodzie jakby nigdy nic...
   Podpatrzyłam jednak, że gdy robi się drinka to wszystko znika. Pomyślałam, że w ten sposób zignorować całe SSO xDD Niestety czat działa i lagi są takie same ;-; Weszłam do stajni, żeby zmienić konia i porobić w spokoju wyścigi, a tu po wyjściu z niej wszyscy się pojawili ;_____; Chciałabym też zaznaczyć, że po spożyciu jego letniego napoju i gdy już pojawił się napis, że zemdlałam to przez chwilę myślałam, że to ma związek z DC xDD Bo zobaczcie, zawsze gdy w grze mdlejemy ma to związek z DC... np. przy misji ze złodziejem w Moorland, przy misji z pradawnym drzewem gdzie uwięzili naszego konia.

Na drugim zdjęciu ten facet dziwnie przygląda się
Sucharkowi ;-;
   Wracając z robienia reputacji u A.A.E. (czy Wy też nie pamiętacie jaka jest pełna  nazwa? xD) wpadłam na skałę, która wyglądała a wyrzutnię. Pomyślałam: "Czemu nie?" i przystąpiłam do działania. Rozwaliła mnie mina Sucharka, która wręcz mówi...

..."no ja nie mogę... znowu?"...
I belive i can flaaaaaaay
   Jednak coś nie zadziałało i poszłam sprawdzić czy może Sucharek gdzieś czasem nie spadł... Tak jak myślałam, skała go wciągnęła a mi pozostało już tylko oglądanie pięknego widoku na góry Valedale...

Do potem ;)


środa, 22 lipca 2015

Here I am i zakrecone spotkanie z GM... xD

Wiem, że są niedoróbki, ale i tak podoba mi
się inteligentna mina Sucharka xDD

Witooooooom!

   Przedwczoraj wróciłam do domu, ale nie miałam siły nic zrobić. Czułam się jak to ujęła moja mama: Jakby walec po mnie przejechał. Jechałam chyba z 15 godzin (plus przesiadka i czekanie na busa 2,5 h oraz spóźnienie autobusu 0,5 h....) i jak wreszcie weszłam do domu to położyłam się na łóżku i przespałam 16 godzin pod rząd ;_; Nawet nie wiedziałam, że tak się da xD Moja przyjaciółka co prawda ostatnio opowiadała, że przespała cały dzień jak wróciła ze zbierania wiśni, ale trudno mi było w to tak całkiem uwierzyć...

Mmmm przystojniak :'))))
   Obóz na którym byłam to Trotter (w Ustce). Fajna atmosfera, ale organizacja -beznadziejna. W zasadzie nic się nie nauczyliśmy. Ten kto umiał kłusować był w grupie stępo-kłus, kto umiał galopować w grupie galopującej i nic po za tym.
   Ogólnie było dużo śmiechu, wygłupów (świetni wychowawcy, Pan Wojtek rozwalił system wkładając do spodni kij od baseballa i udając, że ma sztuczną nogę xD), ale mało wyjść na plażę i promenadę, nie było rejsu statkiem, który podobno był w cenie ani zajęć z ceramiki (a tak cieszyłam się na lepienie kubków z gliny :c), na rajdzie konie mało mnie nie stratowały kiedy już wjechaliśmy na pastwisko by rozsiodłać konie i nadal czuję ketchup we włosach po chrzcie xDDD
   Kiedy weszłam na SSO okazało się, że jest jakieś spotkanie z GM. Pojechałam do JG, ale przez jakiś czas GM nie byli widoczni, bo na serwerze było podobno około 1000 osób ._. Pojawiła się GM Willow (z Węgier) oraz GM Stella (jako Izabella) i GM Lovisa (Ola z Supportu). Potem razem z Olą pojechałyśmy na piknik (po drodze się zgubiłam, bo jechałam na czuja za innymi, którzy widzieli GM Lovisę... okazało się, że wszyscy pojechali za kimś do niej podobnym xD). Na pikniku już mi się pojawiła, a potem niestety mnie wyrzuciło i nie miałam już ochoty logować się ponownie...

Pani Ola ma taki sam kask jak ja kiedyś miałam xDD
   Następnego dnia zaczęłam robić trochę misji z Butterfly... Misje są trochę dziwne, zwłaszcza to jak koń sam miał skakać xDD Jak dla mnie to mało realne. Konie czasem skaczą same przez przeszkody jeśli im się każe, ale to raczej w sytuacji kiedy biegnie się przed nimi albo w tzw. korytarzach.

W pogoni za dzikim kuniem xDD
   Wczoraj zmieniłam troszkę styl Sucharka. Ciągnęło mnie od dawna do takich kolorów: błękit, krem, brąz, a gdy zobaczyłam czaprak to pomyślałam, że koniecznie muszę kupić nowy zestaw xD W polecanych pojawił się też nowy blog, blog Lor. Zajrzyjcie tam koniecznie ;)

W tle plakat o treści "missing" xDD

Do potem C:

niedziela, 5 lipca 2015

Zawieszenie bloga 06.07-21.07

Tak te postacie nie mają cienia... Zjadły go ;>

Hejo ;D

   Chciałam Was tylko poinformować, że od 06.07 (czyli od jutra) nie będzie mnie w domu, więc i na blogu. Jadę na obóz i o ile w czasie podróży na pewno nie będę mieć dostępu do bloga, o tyle na miejscu nie wiem czy spotkam WiFi, więc jeśli dodacie w tych dniach jakiś komentarz to będzie on czekał do 22.07 kiedy wrócę do domciu C:
   Komentarze nie dodają się automatycznie, bo najpierw przechodzą przez moje oko xD To dobry sposób, żeby od razu blokować spam i linki do czitów na SSO, które nie działają a jedynie dają na komputer wirusy i wysyłają te linki >.<
   Życzę Wam miłych wakacji :) Mam nadzieję, że i moje będą udane, bo wybieram się na nie bardzo daleko (jak dla mnie) xD
   Do zobaczenia za 2 tygodnie ;D

Ps jeśli zobaczycie mnie na SSO to możliwe, że Lor karmi mi konia xD

piątek, 3 lipca 2015

Zasady sa po to, zeby..., co moze robic zespol sso oraz kod na 200 SC :)

Lor, wiesz, że musiałam to wstawić xDD Sama dałaś mi do skopiowania lennego face'a xDD












 Witam ;D

   Czasem potrzeba całego klubu, a czasem wystarczy jedna osoba by przekonać się, że dni bez SR nie są takie nudne jak się wydaje :>
   Od jakiegoś czasu po Facebooku krąży taki mem (lekko zmieniony przeze mnie aby lepiej było widać litery):

Ciekawe czy tak to się właśnie odbywa xDD
Może dlatego zespół SSO nie tak dawno zmienił
siedzibę? Za dużo trupów pod oknami? xDDD
   Wczoraj wraz z Lor planowałam udać się na jakiś piknik, ponieważ takowe koszyki piknikowe zakupiłam aż dwa (wjem, szaleję, dwa koszyki to ŁAAAAŁ!) z powodu dobicia do limitu SJ z powodu aż 6 rekordów miesięcznych :) Jestem z siebie dumna, bo to pierwsze moje miesięczne rekordy :')
h
Rekord dzienny - 100SJ; tygodniowy - 500SJ; miesięczny - 1500SJ!
   Chciałam wybrać się do jakiegoś miejsca, w którym pikniku nie robiłam (FP-Moor odpada, w ogóle teren dla not-SR odpada). Pamiętałam takie jedno miejsce do którego można się dostać bez SR, ale niestety cofało mnie kilka SSO-owych metrów od tabliczki... Wpadłam na pomysł, żeby zejść z konia i się tam doczołgać...
   Udało się ;D

Ukochany żółty napis <3
    Będąc na innym koncie (Mia Darkberg) zobaczyłam w JCP dwa ciekawe siodła... Były takie same, ale jedno czerwone a drugie niebieskie. No spoko, przecież dużo takich siodeł. Szybko jednak okazało się, że są do tego całe zestawy. W opisie pisało coś w stylu: "Siodło zespołu niebieskich" czy jakoś tak. Pomyślałam, że fajnie by było kupić takie zestawy, podzielić klub na drużyny i robić jakieś zawody xD Czerwoni vs. Niebiescy C:

Moja przystojna postać xD
   Aby przeprosić za ostatnie awarie, zespół SSO podarował nam kod na 200 SC :) Miło z ich strony, bo akurat stan moim SC po kupnie kucyka wynosił 5 SC :'))

SUMMERSC4U
Do zobaczenia ;D